przekora
Miałam nie wpuścić do domu
Nie przyszedł gdy tak czekałam
Spojrzałam tylko przez wizjer
Skruszałam
Chciałam mu wszystko wygaranąć
Wykrzyczeć to jak cierpiałam
Zamknął mi usta językiem
Zapomniałam
Nie będzie mnie teraz czułością
Słodkimi słówkami dobruchał
Nie skacz tak głupie serce
Nie słucha
Już nigdy go moje usta
Nie doprowadzą do szału
Po co rozpina koszulę
Pomału
Nie wzruszy mnie jego nagość
Nie wejdzie we mnie przysięgam
Czemu tuli tak mocno
Wymiękam
I nie utonę już nigdy
W jego oczu błękicie
Wciąż w nich pływam i kocham
Nad życie
Komentarze (81)
Fajny wiersz, Emocjonalny :)
i robi z peelką co chce i wie o tym. Fajnie jest jeśli
chociaż coś czuje do niej, bo inaczej to dno
emocjonalnego Piekła, bo znów odejdzie... Pozdrawiam
słodko :)
Ładnie opisałaś stan zauroczenia,moźe to będzie coś
poważnego ? Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
@mariat dziekuje za odwiedziny:)
Gdyby nie było podpisu/nicku, a miałabym zgadnąć czyj
to wiersz,
powiedziałabym, że blondynki8.
W jej stylu.
Dziekuje wszystkim za mile komentarze :*)
Witaj kochanie .. promyku słońca pragnę Ciebie tulić
przy tej melodii w każdą noc ..
https://www.youtube.com/watch?v=PsUsTnOapbk
posłuchaj tego to jest głos które echo niesie aż do
gwiazd ..
Ech ta milosc:) Podoba sie :)
Widzisz ...to pewnie kwestia charakteru silna babka
nie dałabym sie tak okrecic wokół palca albo siła
przyciagania, chemia która zaburza racjonalnie
myślenie ;)
Lubię tą formę wiersza. Pozdrawiam ciepło
Gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?tęskniłam :-(
Fajna taka miłość) Pozdrowionka)))
Dobry wiersz:) Pozdrawiam.
przekorna przekora hej
Bardzo mi się podoba,przeczytałam z przyjemnością...i
ile w nim prawdy:)
Bardzo mi się podoba wiersz, miło było przeczytać.
Rozum mówi jedno, a serce drugie.
Skruszałam...zapomniałam...wymiękam, wiele razy się
tak dzieje.
Pozdrawiam serdecznie :)