przekupię go dzisiaj winem...
smutek przychodzi wieczorem
jak nieproszony gość
już nawet czekam na niego
zawsze to przecież ktoś...
przekupię go dzisiaj winem
wystarczą lampki trzy
bezsenność oddam mu w zamian
za kolorowe sny...
smutek przychodzi wieczorem
jak nieproszony gość
już nawet czekam na niego
zawsze to przecież ktoś...
przekupię go dzisiaj winem
wystarczą lampki trzy
bezsenność oddam mu w zamian
za kolorowe sny...
Komentarze (4)
czasem pomaga wino na poprawienie nastroju...świetny
wiersz
Smutek to najmniej proszony gość w naszych
sercach.Nieraz jest bardzo nachalny,a my nie wiemy jak
się go pozbyć. Wino,dobry sposób.Ładny wiersz.
Taki ciepły ten wiersz a smutek to przekupny gość. ;)
Wiersz który ma dużo prawdy. Wielu z nas ma wieczorami
smutek za gościa. I masz rację, z czasem się
przyzwyczajamy. ;) Bardzo mi się podoba Twój wiersz.