Przemijanie
DLA NADZIEI MOJEJ DEDYKUJE
Pory dnia jak koraliki różańca
Przelatują przez palce moich rąk
Jak krople deszczu, jak płatki śniegu
Ciągle w ruchu ciągle w biegu
Jedna chwila goni drugą
Nie zatrzymam ich na długo
Bo to życie tak ucieka
Ciągle mało, mało Ciebie
Pory dnia jak sny o Tobie
Czasem w jawę przyozdobię
I cichutko proszę życie
Niech pamięta wciąż o Tobie
Pory dnia nie okiełznane
Ulatują gdzieś za nami
Ale ja je mam w mym sercu
Bo w nich jesteś TY zaklęta
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.