Przeminęło
Rzeka lat przelana przez wspólne miejsca
Przez rozmyte wspomnienia przechodzę,
Szukając w nich, choć cienia Ciebie.
Dziś mijasz mnie na pustej ulicy
Przechodzisz zupełnie obojętnie-
Jakbyśmy się nie znali....
Teraz wiem, że dla Ciebie umarłam
Bezimienna, obca....
autor
Sfeshqś
Dodano: 2008-03-23 09:41:23
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jacy faceci potrafią być nieczuli. Nie rozumiem jak
można przejść obok bez słowa, przeciez kiedyś cos was
łączyło. Bardzo dobry wiersz
Poruszające, ładnie napisane, zatrzymuje na chwile.
Zostawiam + i dziekuje za odwiedziny :)
Wyglada na to ze masz zal o to ze jest taki
"przechodzacy obojetnie", ale Ty tez o nim specjalnie
nie pamietasz, szukasz chocby jego cienia w swej
pamieci. - Taka troche meska solidarnosc -. Dla mnie
wiersz ma "dusze"
.. przechodzisz obojetny jakbysmy sie nie znali -
drań, ale nie ma co po takicm płakać. Nie bedzie ten
bedzie inny - wiem tak tylko sie mówi.
Podoba mi sie przepełniony tęsknotą, smutny
zostawiam plusika.
No nieźle,ale nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem.
Ładnie ubrana tęsknota za tym który jest już hitorią
tylko....historią
"Rzeka lat" ładna metafora!