Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przepraszam

Budziles sie w nocy prosząc bym chronił Cie przed potworem.
A sam się nim stałem następnego dnia...wieczorem.
Tak bardzo zawiodłem Twoje zaufanie.
Nieświadomość, że tak też się stanie.
Łzy rozgoryczone na serce spadają jak ciężkie krople soli.
Przepraszam, wiem że to boli.

A miałem być...nie taki być miałem...
Po chmurach chodząc, deszcz wyciskałem.
Nie czując, że pada gdzieś się pogubiłem
Po nocach nie śpiąc dni oszukałem
Czas przestawiając sam się zmieniłem
Kim byłem? Po co kłamałem?
To co latami tworzyłem, wszystko spieprzyłem.
Chcę to naprawić, raz jeszcze na nowo postawić. I walczyć będę, nie możesz odchodzić!!!
Tak bardzo Cię kocham, że Cię ranię.

autor

Zantes

Dodano: 2014-12-22 00:16:35
Ten wiersz przeczytano 1897 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

chica chica

Wspaniałe, pełne emocji przeprosiny. Tak bardzo
kocham, że Cię ranię....dlaczego tak musi
być?...Pozdrawiam życząc powrotu...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »