Przepraszam Cię, Panie
Znów grzech ciężki, Panie, splamił moją
duszę,
czuję się z tym fatalnie - przyznać to
muszę.
A zatem pragnę pojednać się z Tobą
i być w łasce uświęcającej przemienioną
osobą.
Nic mi się w życiu, Boże, nie udaje,
bo z Tobą w bliskiej relacji nie
przestaję.
Smutek i gorycz targają moje wnętrze,
bez Ciebie, Panie, żyje mi się ciężej.
Chcę rzucić się zatem w Twoje ramiona,
pełna ufności i wiary, że zło we mnie
pokonasz,
że znów zakwitną we mnie Twe ogrody,
a moją duszę napełni Twoja słodycz.
Przepraszam Cię bardzo za me
przewinienia,
tak bardzo potrzeba mi Twego
przebaczenia.
Już wkrótce klęknę znów w konfesjonale
i wyznam swoje grzechy ze smutkiem i
żalem.
Tymczasem, Panie, miej mnie w swej
opiece,
nie pozwól Twemu dziecku cierpieć już
więcej.
Ty wiesz, że bardzo Cię kocham i
potrzebuję,
i zmienić się na lepsze Tobie obiecuję.
Komentarze (6)
jeśli to głęboki żal i szczere przeprosiny to więcej
tego grzechu peelka nie popełni
piękne wyznanie skrucha postanowienie
dobrze się czyta
wydaje się , że autor ma pojęcie o czym pisze
a to rzadka w dzisiejszych czasach wiedza i odwaga
i tylko "już wkrótce" zamienił bym na dzisiaj
przyłączam się
jestem pewna, że Pan spełni Twe pragnienie :)
pozdrawiam z +
Ja mam całkiem odwrotnie, bo relacja nie jest
zaburzona, gdy Jedynym Pośrednikiem jest 1 Tm2, 5.
Ale to nie działa u każdego :)
Pozdrawiam :)
Piękna szczera modlitwa do Pana Boga. Bóg jest
miłosierny, wybaczy nam wszystko. Serdecznie
pozdrawiam.
ładnie.