przeszłość
zaistniałam
nad brzegiem
przeszłości
przeszłam po dnie oceanu
idąc szarością dnia
odklejam brzeg wspomnień
zbierając sople łez
mrokiem otulona
pod płaszczem marzeń
cisza czarna jak noc
cieniem łapczywie chwyta dłonie
zaspane sowy pohukują w nocnej poświacie
motyle tańczą w lampie świetlików
bezszelestnie spoglądam
na srebrzysty księżyc
utkany srebrnymi nićmi
Komentarze (18)
Odnaleźć
odnaleźć
w sobie siłę
gdy miłość gaśnie
odchodzi bez wyjaśnienia
wspólne słońce
zachodzi ostatni raz
już
nie będzie poranków
ze snów
będzie
tylko szara codzienność
pokochać ją
odnaleźć w sobie siłę
czy to możliwe
Pozdrawiam serdecznie +
Miłego dnia
Uważam, że przed snem najlepiej wspominać miłe i
radosne wydarzenia, wrażenia. Przebudzenie będzie
pogodne z uśmiechem. Ślę moc serdeczności:)
Piękne, obrazowe, klimatyczne wersy, pozdrawiam
ciepło.