Przeszłość, przyszłość, czas...
Tkwię
Mocno ukorzeniona w mojej przeszłości
W tym co się zdarzyło
Co się nie odstanie
Nie jestem gotowa
Na jakiekolwiek zmiany
Boli mnie to
Zakładam maski
Uśmiecham się
Ale się boję
Czas sobie płynie
Bez mojego pozwolenia
Na starzenie się
Na dorastanie cudzych dzieci
Czasami chciałabym zatrzymać czas
Jednak
Boleśnie zdaję sobie sprawę z tego
Że nie potrafię tego uczynić
Zresztą
Czy to byłoby dobre?
autor
Kwiat Jaśminu
Dodano: 2014-02-26 22:16:26
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Kwiecie jaśminu,kilkakrotnie użyłem już tego krzewu w
moich wierszach.Podoba mi się to,co po główce Ci
chodzi.Pozdrawiam.
Czasem trzeba spocząć i duchem i ciałem,
w tej ciągłej pogoni za swym ideałem!
Pozdrawiam!
może nie jest to super napisane, ale przemyślenia
zawarte w tym wierszu są tak moje że nie mogę pozostać
obojętna ;)
Z przeszłości lepiej brać,to co dobre,a to co złe
zagrzebać.
Podpisuje się pod radą Avatara.
Wiersz ciekawy też mnie zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie:)
wiara przenosi góry pozdrawiam
Czasu nie zatrzymasz ale możesz troszeczkę oszukać
Ja nie myślę o przeszłości wpatruje w to co błądzi
A uczony doświadczeniem zerwałem z tym co minie
prześladowało .
Wiara czyni cuda.
Pozdrawiam wiersz trafił w Mój gust