Przewidzenie
Nieprzyzwoicie się w Ciebie zapatrzę
Z niepowściągliwym odstępem chęci.
Pierzchnie przytomność, rozkleją rzęsy
I zamotaniem mych oczu się zmęczysz.
Wnet drgnienie myśli Twojej odbiorę
Z rozkołysanym tchu wirowaniem.
Jakimś cygańskim, szelmowskim uśmiechem
Okwiecisz mnie całą i tak zostanie.
A potem bezdusznie zostawisz samą
Z nieutulonym do snu urojeniem
I najzwyczajniej w świecie odejdziesz,
A ja sobie wmówię, że to przewidzenie.
autor
Alicja
Dodano: 2005-05-24 10:31:46
Ten wiersz przeczytano 510 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.