przeziębienie
jesień wrzesień ognisko pieczone ziemniaki nostalgia artralgia nastrój byle jaki stąd gitara i strun kilka zamyślenie lecz najgorsze kiedy przyjdzie przeziębienie
więc nie całuj ty mnie proszę i nie
kichaj
jeśli możesz koleżanek też unikaj
zrób herbatę co tak lubię z malinami
i zapomnij o czułościach nic że sami
na noc proszę kubek mleka gorącego
jeden ząbek posiekany "pachnącego"
łyżkę miodu dobre słowo terpentynę
może z tego coś pomoże i nie zginę
rano nie budź niech poleżę do południa
chodź na palcach zrób śniadanie...jestem
nudna?
a pamiętasz jak cię wzięło przeziębienie
to głaskałam i chuchałam na zlecenie
więc nie marudź i nie żałuj swej opieki
szybko biegnij po lekarstwa do apteki
kup mi syrop coś do ssania antybiotyk
chociaż nie, skuteczny będzie czuły
dotyk
Komentarze (21)
...oj,oj, cóż za dramat , z dotykiem dobrym potrzebny
amant...;-)))
no i wreszcie mam uśmiech na ustach.... i rytmicznie i
pogodnie, mimo przeziębienia:) zdrowia życzę i pogody
ducha.... rozweselił mnie TWÓJ WIERSZYK....
no i tak ma być jeden choruje drugi obsługuje-ale musi
to robić z sercem i miłością anie dlatego,że musi
Życzę Twojemu partnerowi stalowych nerwów a Tobie
szybkiego powrotu do zdrowia.A czuły dotyk jest dobry
na wszystko.
Ciekawe lekarstwo na to przeziębieni... nie całuj lecz
czule dotykaj :) pozdrawiam
Czy można przeziębić miłość? - to z pozoru bezsensowne
pytanie przyszło mi do głowy po przeczytaniu Twojego
wiersza i za tą (moją) refleksję Ci dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie :)