Przy kapliczce
Pobyt w uzdrowisku piękny we dwoje:)
w uzdrowisku Duszniki
pod pomnikiem Chopina
wiatr w uszach mazurki gra
pojawiasz się nagle
oczy moje zamykasz
i prowadzisz na górski szlak
opowiadasz pięknie
trzymając za rękę
wiedziesz stromą Podgórską
zwiedzając stylowe kamienice
podążamy do szczytu
tu na stoku zielonym
u stóp małej kapliczki
składamy obietnice
dziękujemy za dzień piękny
jak dwie brzozy z pokorą
pochylamy czoła
przed obliczem
Świętej Panienki
autor
lucuś50+
Dodano: 2013-04-29 17:43:30
Ten wiersz przeczytano 1865 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
ależ utwór płynie. Genialne zestawienie słów. duży
talent .Pozdrawiam autorkę@
Dziękuję Weno48! Masz rację!
Zmieniłam, by sens miała myśl nagłego pojawienia:0
Wszystkim serdecznie dziękuję za uwagi i cieple
słowa:)
Cały Bej zapraszam na wypoczynek w Dusznikach!!!
Lucuś:) przepiękny wiersz:)
'zjawiasz się znienacka', bez 'ty', /z ukrycia można
wyjść/.
Dalej czyta się jak z nut. Czytam i nie wychodzę z
zachwytu. Nie gniewaj się, to tylko moja czytelnicza
uwaga.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
piękny dzień :) pozdrawiam
Piękne wspomnienia... Pozdrawiam :))
jak dwie brzozy z pokorą
pochylamy czoła
przed obliczem
Świętej Panienki
Ładnie, aż by się chciało tam być :)
Podoba mi się. Pozdrawiam
Dobrej nocy Wam życzę!
Dziękuję za odwiedziny!
Za chwilę będzie jutro: kolejne spotkanie na Beju:)
"jak dwie brzozy z pokorą
pochylamy czoła
przed obliczem
Świętej Panienki"
Piękna metafora..ofiarowane szczęście..
Chciała bym mieć podobne wspomnienia, symboliczne
miejsca, niezacierające się. Piękny utwór.
Pięknie, z odrobiną nostalgii.
Pozdrawiam:)
Bardzo fajnie mieć takie wspomnienia...oczywiście we
dwoje na życzenie...pozdrawiam
Ładnie to opisałeś. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Tam nie byłam następnym razem będę prosić o
Duszniki:>)