przyczynki o miłości cz. I
Prawdziwa miłość jest zawsze słodka
a serce naprawdę jest czerwone
kiedy jedno to drugie w życiu spotka
tylko łzy szczęścia są wtedy słone
Czas wciąż goni swym rytmem do przodu
zegar wciąż nam godziny nowe wybija
kochamy nasze życie na starość i za
młodu
miłość nie zna czasu, bo nigdy nie
przemija
Pamiętasz pierwsze pocałunki i kwiaty
daty na zawsze ze wspólnego kalendarza
zakochany jesteś wciąż i duchem bogaty
nie każdemu dobra miłość się przydarza
cdn.
Komentarze (47)
cii_szo większe kicze czytałem na portalu, które miały
i po kilkanaście głosów i komentarzy pełnych zachwytu
:P I to od poetów, którzy tyle stalóweczek mają, że
powinni się wstydzić ;)
A oczywiście Panie B. Tu się zgadzam całościowo.
Prawdziwa miłość jest zawsze słodka ...choć z czasem
traci swą słodkość i staje się tylko miłością :)
Maćku nada l nie rozumiesz.
Miłość to żadna odpowiedzialność. Bo tak naprawdę
Miłość prawdziwa jest tam gdzie akceptujesz czyjeś
ŻYCIE.
Każdy ma swoje, każdy ma swoje fantazje, pragnienia i
żądania, bo każdy uważa że jak coś z zewnątrz dostanie
lub od kogoś wyłuska to będzie szczęśliwy.
Tak myśli wielu i wielu się myli. Rodzą się mity o
miłości i wyobrażenia. Każdy jest wolny. Uszanuj
wolność i życie drugiej osoby i POZWÓL żyć drugiej
sobie jak ona chce. Nie jak TY chcesz, pragnie, żądasz
wymagasz.
To co widać to właśnie ostatnie zdanie powyżej. Kolega
cię szanuję, rozumie i jest przy tobie jest miłość,
choć to przyjaźń między facetami ale to miłość w
czystej formie. Nie romantyczne, erotyczne
zafascynowanie.
O to też w Ewangelii chodzi. O taką miłość. Ludzie
lubią okłamywać siebie i tworzą fikcyjną
rzeczywistość. Aby uciec od tego co sami tworzą po
przez własne decyzje.
Odpowiedzialność owszem za to co Ty tworzysz Nigdy za
2 osobę, bo ona sama musi być odpowiedzialna za
siebie. To jest Poważna i Dorosła Miłość ;)
Zboczyliśmy z tematu ale może dzięki temu ktoś
natchnienia dostanie na napisanie jakiegoś wiersza xD
Kicz nad kicze.
Ach ta miłość raz przychodzi, raz odchodzi
I tak naprawdę nie wiadomo o co w niej chodzi
Na lepsze świat twój zmienia
I nawet serca potrafi odmieniać
Czasem jest nie odwzajemniona
I wtedy twoja dusza jest zraniona
Ale dla miłości warto żyć
O nią walczyć, o niej śnić
Gdy miłość życie twoje zrujnuje
Nowa miłość je na pewno odbuduje
masz rację
Miłość to odpowiedzialność za drugiego człowieka
to MY a nie JA
a zakochać się nie możesz bronić nikomu
bo to naprawdę piękne uczucie
Maćku skończ mi wciskać i mydlić tym oczy ;) Proszę
cię. Miłość traktuję jako coś poważnego, nie jak
dziecięce zauroczenia i zakochania.
Miłość ma być poważna, szacunek, zrozumienie,
akceptacja. A nie nasze wyobrażenia, pragnienia i
żądania zmieszane z buzującymi hormonami.
Miłość masz od kochających rodziców. Prawdziwa, nie z
naszych wyobrażeń gdy zakochani do obcej osoby. Ale to
wasza sprawa co chcecie i co pragniecie.
Ja mimo młodego jeszcze wieku wyrosłem z tych głupot
bo inaczej widzę i co innego chcę.
Lub raczej akceptuję to co jest bez żądania cokolwiek
i pragnienia cokolwiek.
To zakochanie jest dziecinne, tupanie małego dziecka
bo chce i już.
A w życiu!!! Zwiastun ma trochę racji:)))
będzie wiersz będzie magia
masz to obiecane
Marcinie
jak znajdziesz to prawdziwe cudo
na pewno zmienisz zdanie
Jak na miniaturkę i ogólnie może być ;) Mi brakuje
tylko magii w tym wierszyczku i tylko tyle ;)
nie gniewam się bo jak najbardziej w temacie
Oj ludzie. Nie znacie mnie. Mam odmienny stosunek do
tego od was. Wy się tym zachwycacie i tego pragniecie.
Dla mnie to jest przeszkoda w funkcjonowaniu i w
życiu.
Byłem zauroczony i starałem się szybko wracać do
rozsądku. Dla mnie ten stan jest okropny. Jeśli wam
odpowiada, noszenie różowych okularów i widzenie 2
osoby jako "cudo", którym nie jest to ok ;)
ależ Halinko
ty wcale teraz nie żartujesz a tym bardziej ze mnie
jak będę pisał WIERSZ miłosny na pewno kosmos jakiś
będzie
a póki co takie króciutkie miniaturki
przyczynki takie o miłości
nic więcej
życzę ci Halinko tego otępienia na zawsze ;-)