Przygoda kropelki
Pewna kropelka mała,
gdzieś w chmurach mieszkała,
śniła, że kiedyś nareszcie,
spadnie z obłoków wraz z deszczem.
„ Tylko nie w błoto - bo brudne,
bycie kałużą jest nudne.
Chciałabym, wpaść w bystrą rzeczkę
i popłynąć na wycieczkę."
Tycia kropelka marzy,
by oglądać krajobrazy
i z wysokich wodospadów,
z wielkim hukiem! Spadać na dół.
A gdy rzeka z gór już spłynie,
to chce szemrać, gdzieś w dolinie.
Aż do morza chce dopłynąć,
w morską pianę się owinąć.
I kiedyś chmura nabrzmiała
a nasza kropelka mała
- geografia się przyda,
spadła do rzeki w Beskidach.
Tak swą podróż tu zaczęła,
razem z rzeką, gdzieś płynęła.
Czy spełniła kropla sny?
Jak przeczytasz - powiesz mi.
Świetnie w górach się bawiła,
później smoka odwiedziła,
pod zamczyskiem się on chowa.
To o Kraka grodzie mowa.
Warsa, Sawę przywitała,
do Syrenki też zajrzała.
A gdzie była? To rzecz jasna.
Wszyscy znają nazwę miasta.
Spróbowała też piernika,
w mieście pana Kopernika.
Czy znasz nazwę miejscowości,
gdzie kropelka teraz gości?
Tak dotarła do Pomorza,
razem z rzeką, plum! Do morza.
A o jakiej rzece myślę?
Chwila, chwila, niech pomyślę...
dzięki poprawiłam
Komentarze (18)
Witaj kilcik. Jestem pod wrażeniem ile można mieć
pomysłów na wiersze dla dzieci. Ten jak zwykle
przeczytałem z przyjemnością i aż mi się chce znowu
być dzieckiem. Pozdrawiam i czekam na kolejne:)
Bardzo fajny wesoły wierszyk ;)
Brawo!!! kilciku, podziwiam Twój talent do pisania
wierszyków dla dzieci. Sama się przy nich uśmiecham.
:))