PRZYJACIEL
udręczona nieprzespanymi nocami
wyrywam zasmucenie
odzyskałam uśmiech
istniejesz
jesteś wybawieniem
wspólne wojaże
leśnymi ścieżkami koją ból
znosisz chlipanie
nikomu nie przekażesz
dbam o ciebie a ty sprawiasz
że jestem spełniona
po burzy zaświeciło słońce
otoczeni tęczą
emigrujemy aleją wokół jeziora
naszą oazą buki i leszczyny
głusza
rozkoszując się prześwitem słońca
zespoleni w jednym
mkniemy
jestem szczęśliwa
na swoim rowerze
Komentarze (23)
+++)
Bardzo fajne erekcjato na cześć roweru. Pozdrawiam.
To wiersz o najmilszym...rowerze:(Swietny
wiersz,pozdrawiam weekendowo:)+++
Caramba już poprawiłam ale nie weszła edycja, ale
bardzo dziękuję, za przeczytanie wiersza.
Nie myślałem, że tak pięknie napiszesz o swoim
ukochanym...rowerze!
Pozdrawiam.
Życzę miłej weekendowej wycieczki za miasto ze
sprawdzonym towarzyszem:)Bardzo fajny wiersz i
natchnął mnie żeby zajrzeć do swojego:)
Pozdrawiam ciepło
"nieprzespanymi" razem chyba się pisze ale wiersz
dobry:)
Witam.Więc pisz o szczęściu bo kiedy szczęście nam
towarzyszy szczęśliwym świat jest bardziej kolorowy.
Pozdrawiam.