Przyjazń
Dla Radka
Szklanka wody
Na dnie żal
smutek
strach
Okno wiatr
nagle lekki
cichy trzask
Woda powoli
wylewa się
ze szklanki
uciekła
odeszła
Cichy manifest
wolności
zapowiedz końca
zapowiedz początku
woda odpłyneła
podniosłam szklanke
zamknełam okno
czujac
pocałunek
witru ?
na policzku
odeszłam w cień
tak bedzie lepiej
wspomnienie
zostało
uwierz
napij sie wody
zyj
autor
Princeeeska
Dodano: 2007-12-22 12:08:42
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładny wiersz. Podoba mi się.
Pozdrawiam