Przyjaźń
Odeszłaś znienacka, bez uprzedzenia.
Zabrałaś mą obnażoną duszę.
Idziesz drogą, która prowadzi do nikąd.
Moja rozpacz, nie pozwoli Ci spokojnie
żyć.
Bo miałaś być na wieczność, a pozostało
nic.
Kroczysz w mroku - zawistna i zła,
a moją zranioną duszę
Spowiła smutku mgła.
Przyjaźń - nie stawia warunków
Ona - poprostu trwa.
I nie odchodzi obrażona,
gdy ktoś więcej szczęścia ma.
Wiersz skierowany dla mojej byłej przyjaciółki M......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.