Przykoz
wiersz gwarowy
Przykoz
Gwiozdy blinkajom na niebie
wsędyj sucho,cicho…
holny wiater śpi w Holak
nic się nie obzywo…
Nie gwizdze na graniak
nie sumi na smreckak,
ino kie nie śpi
chodzi po polanak
i suko śladów
po sopak i owieckak…
Bo odkąd my do Unii
zapisali głowy,
holny wiater dostoł
nakaz dubeltowy
więcej spać i nie duć ,
pokiel nie wymyślom
na ducie, jaki przykoz nowy…
Totyz cicho siedzi,
biydny holny wiater
i ceko kie ostatnik góroli
wysiudajom z Tater,
to pódzie razem s nami
sukać scęścio w świecie.
Może ka bedom takie
jako nase Hole,
powiedzcie jak wiecie…
Wtej razem s nami
pogwizdze,powyje
prowde starom
syćka o niej wiedzom
zaśpiewo, ze kiedy syćko spólne
to znacy nicyje ….
Na razie gwiozdy świecom
i miesiącek świeci
i cytajom co pisom
nad raniem (niewyspani)
góralscy poeci….
Komentarze (21)
Jeszcze Ci Twoj "holny" zatanczy i swierki poscina,
moze lepiej, ze taki spokojny. Mniej szkod. A wiersz
po trosze polityczny, gwara goralskiej poetki
napisany, jak zwykle ciekawie.
Ciekawie to przekazałaś. Jak zwykle miło było
przeczytać Twój wiersz upiększony gwarą. Pozdrawiam:)
Ciesze sie ze jesteś Skorusa .Twoje wiersze gwara
pisane są rozbrajające i takie spokojne ...a
jednocześnie przekazujesz w nich tyle
mądrości...dziekuje...
Piękny wiersz.Ładnie napisany.
i jo tyż cytom co pises bo to za kożdym rozym pikne -
a teroz to jo Ciebie ściskom i pozdrowiom :)
Cytajom, cytajom - napiszę tak jak Polak...Kochana
Skoruso - najwyższa nota za ten prawdziwy wiersz,
całkiem skromnie: dziękuję...powodzenia
Niech wieje kiedy chce taka jego rola, niech nikt się
nie waży wygonić spod Tatr górola :)
Pozdrawiam :)
Skoruso(Jarzębino), chwała Ci za to, że piszesz gwarą,
ale zwykle o sprawach banalnych, wszystkim znanych,
tylko napisanych gwarą. Wierzę, że gwarą można pisać
na ambitniejsze tematy.
Halnemu unia może naskoczyć, a Wy też się nie dacie
:))))
bez halnego Tatr sobie nie wyobrażam:)
Oj, bez Górali to Tatry sporo uroku by straciły, mimo
całej swojej urody.
Żywioł, to żywioł... halny będzie wiał zawsze... z
tradycjami bywa gorzej, ale Górale są wierni swoim
Górom... pozdrawiam wietrznych liści szelestem;-)))
;-))) vel atma
Unia do przyrody ma się nijak, holny do rade, nie tza
sukać scęścio w świecie, łono tam ka my :)))
jejku Skoruso chyba mnie nie zdzielisz kopyściom, że
kaleczę Twój piękny gwarowy język, ale będzie dobrze.
Nawet lepiej. Trzeba myśleć pozytywnie. Pozdrowienia
dla Ciebie WIELKA POETKO a dopiero potem dla Twoich
kolegów:)))
Fajny wiersz i z humorem, jak zawsze u Ciebie
Nasze pragnienia są przeczuciami zdolności, które w
nas drzemią, zapowiedziami tego, czego będziemy w
stanie dokonać.