Przymknięte wrota...
Nie patrz na mnie przez swój ból
Śmierci istnienia lecz....
Spójrz oddechem czystości tchnienia
Odsuń ciemność zasnuwającego cię
zniewolenia
Nie odtrącaj myśli pełnej jasności
Daj przeszyć się mieczem nieskazitelności
Niech przejdzie przez twe serce promień
miłości
Czystej,,pełnej,,,bezinteresownej,,,tylko
pozwól,,,,
Odemknij wrota wewnętrzności,,,
autor
zahir
Dodano: 2006-09-04 18:42:23
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.