i przyszło...
i przyszło...
bez pukania
(marzenia za drzwiami zostały)
ktoś ty jest ?
spełnienie !
czyż nie tego pragnąłeś mój mały ?
myślałeś
zabiegałeś o wszystko
więc stoję przed tobą
naga rzeczywistość!
no ale...
ja jestem nieprzygotowany
źle ubrany – kochanie /.../
hmm...
do tego o czym marzysz
zbędne jest ubranie !
ale ok
przygotuj się po swojemu
wpadnę innym razem
teraz spełnię się innemu
więc czekał i czekał
do następnego
marzenia tak szybko się nie spełniają
kolego...
Komentarze (25)
Dzięki za zaproszenie do miejsca, gdzie się spełniają
marzenia... może nie wszystkie, może nie od razu, ale
są widoki na realizację - nawet te niezupełnie ubrane.
Delikatna ironia z nas samych. Fajne.
Pozdrawiam
marzenia tak szybko się nie spełniają
...spełniają, spełniają...
kwestia - jakie one są
a tu niestety - zamiast brać w locie, wymyślał Bóg wie
co i przeszło obok, ze zwieszonym nosem...
świetny wiersz !Pozdrawiam serdecznie:)dziękuję za
komentarz u mnie
podoba mi się wiesz:)
Mówią:
- być w odpowiednim miejscu,
- być w odpowiednim czasie.
Ty napisałeś:
- być też zawsze gotowym!
Bo czas i miejsce z głowy
gdy nie pomożesz szczęściu,
nawet brak wspomnień bracie.
To trzeba mieć pecha ..by marzenia się nie spełniły
..i z kwitkiem odszedł miły .
nie ma nic gorszego
jak stracić okazję
kolego...
+ Pozdrawiam
Łapmy każdą chwilę z życia i cieszmy się nią, bo jutro
może już być za późno. Świetny w melancholijnym
nastroju wiersz☺
Chwile trzeba chwytać w locie Ryśku bo szybko umykają.
Pozdrawiam.
Nic dwa razy się nie zdarza...niewąsko roz-otworzyłeś
Te drzwi...Pan Bóg gdy zamyka drzwi to otwiera okno.
to z kolei ks. Twardowski.Piękne i Pięknie Pozdrawiam
:)