Przytulanie
Och, jak pachniesz, taka miękka
i świeżością swoją kusisz.
Bronię się, lecz na jak długo?
Czuję, że mnie w końcu zmusisz.
Jeszcze stawiam mały opór,
no bo trochę to za wcześnie.
Staram się nie ulec tobie,
choć na przekór sobie robię.
Przestań
do mnie
się
umizgać.
Włączam też samoobronę,
lecz na próżno, wzrok ucieka.
Nie chcę ciebie już odtrącać.
Samotnego chcesz człowieka.
Tak mi dobrze, tak mi błogo.
To ostatnie jest ziewnięcie,
poduszeczkooo, aaachhh, kochaanieee…
moje senne przytulanie.
W mewę we śnie
się zamieniam,
odlatuję …
hen, w marzenia.
http://www.minawia.pl/przytulanie
Komentarze (30)
Wspaniały wiersz,pozdrawiam
Twoje słowa koją przed snem...
Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo sympatyczna twórczość.
piękny wiersz +
Dzisiaj w pośpiechu zaglądam. Więc krótko: wiersz
bardzo na tak. :)
nie wzbraniaj sie odlatuj
niech twa poduszka i sen
będzie ukojeniem
całą noc poduszkę przytulałem
w snach z tobą wędrowałem :)
teraz zapraszam na kawę,
już zaparzyłem
nie odlatuj za daleko,żebyś mogła wrócić...(dzięki)
Swietny wiersz na dobranoc:)+
miło jest spojrzeć na poduszkę właśnie z takiej
perspektywy -świetny wiersz-pozdrawiam
Miło było przeczytać przed snem.Pozdrawiam
:)+++:)
Pozdrawiam:))))
Bardzo ładny wiersz minawio.
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo fajny :) dzięki za nutkę ciepła przed snem.
Świetny wiersz na dobranoc, aż mnie się błogo
zrobiło:) Pozdrawiam!