Przytyłem
Zawinięty w puch Twojej pościeli
Siedzę sam w pustym domu
Spijam tęsknotę w szklance z lodem
I smutkiem przegryzam, co chwilę
Czas na spotkanie …..
Bo przytyłem …..
autor
Mulholland Drive
Dodano: 2007-10-11 08:05:58
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Hah, to ja musiałbym już nie żyć... pęknąłbym.