Ptaki szczęścia...
Po niebieskich przestworzach nicości,
wśród chmur i wszelkiej zwierzyny
krążą ptaki szczęścia i miłości
- nie znasz dnia, ani godziny.
Wpatruj się więc w niebo i bujaj w
obłokach
od wschodu słońca aż do zachodu.
Chcesz doznać szczęścia i by cię ktoś
kochał
- a spadnie na cię…….(w postaci
odchodów)…
autor
yamCito
Dodano: 2007-05-16 13:31:52
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wszystko ładnie pięknie a tu nagle jak to już w życiu
bywa ZONG!;) świetny wiersz:)
Ptaki szczęścia…końcówka zaskakująca, nie
powiem. Pozdrawiam Cię ciepło i miłego dnia życzę.
Pan yamCito dziś powiada... coś brzydkiego z nieba
spada... lecz wyjątki się zdarzają... i regułę
potwierdzają... :) Ola
Podoba mi się, bo napisany w Twoim stylu
prześmiewczym, a lubię ten styl. Ale nurtuje mnie
jedno pytanie: co to wszelka zwierzyna tam wśród tych
chmur krąży, oprócz ptaków? ;-)
A fe... jak tak można:))) Ja znam inne ptaki
szczęścia, więc nic na mnie z góry nie leci.
O qrde...
Rzeczywistość jest jednak okrutna...:)szczególnie
koniec wiersza mi ją przypomina...
Aż do zakończenia ... właśnie zakończenia takiego się
spodziewałam ... no i nie zawiodlam się, hihi
Jak pisze Agness "kilmat zachowany" :-))
:) zaskakujące zakończenie ... "klimat" zachowany :)
Pozdrawiam
Przyznam,że puenta po tak romantycznym
początku...zmusiła mnie do uśmiechu chociaż dzisiaj z
humorem u mnie marnie.Oj yamCito widzę,że sarkazmu Ci
nie brakuje:)Pozdrawiam.
o ...prosze...... zakonczenie wienczy dzieło....
W zbudziłeś moją ciekawość-co to-ptaki
szczęścia-hmmm-teraz już wiem.
Twój niepowtarzalny urok......... i styl....
nic go nie znieni.... czasem zaskakujesz, ale zawsze
rozweselasz........... choć to realistyczna prawda
naszego marnego bycia....
No prosze i Yam Cito o miłosci pisze , rozmatycznie i
z rozrzewnieniem :) tylko gdzie ta nicośc się znajduje
???
Pozdrawiam
wymowne bardzo i pouczające, szkoda, że życie tak
doświadcza, z resztą nie tylko Ciebie, echem niesie,
że nawet jak się zaszyjesz w lesie, też kruki czarne
chca tylko rozdziobać. optymistycznie jednak
pozdrawiam.
hm... pesymistyczne zakończenie
wiersz jednak bardzo mi się podoba
pozdrawiam