"Ptaszek na uwięzi"
zainspirowałam mnie Bomiś -"Fraszką na ptaszka"
Na spowiedzi ksiądz jej radził
- bądź cnotliwa moja panno -
kiedy stułę całowała
coś mu drgało pod sutanną
****
Włosy siwe wzrok wyblakły
w lewym oku nerw wciąż drga
ale chuci na kobitki ho ho ho
lecz sił już brak
****
Gdy mu piękność wpadła w oko
szybko w głowie zawróciła
zanim drugim nie wypadła
(konta mu ogołociła)
- i biedaka oślepiła -
****
kobieciarzem był za młodu
i wypuszczał wolno ptaka
gdy kogucik już nie pieje
(pamięć wciąż mu figle płata)
myśli, że to tamte lata
****
/Zasłyszane w autobusie - nie moje/
"Mężczyznę w pewnym wieku,
należy traktować
jak drogą filiżankę z
cienkiej porcelany
z obtłuczonym uszkiem,
nie ma za co potrzymać,
a wyrzucić szkoda"...:-)
https://www.youtube.com/watch?v=jBZwCfUmP_A
Komentarze (55)
Dziękuję Krzemanko i Bomiś za trafne podpowiedzi:-)
Dziękuję mili goście za czytanie i poranny uśmiech:-))
Dzięki za okazję do uśmiechu. Najbardziej rozbawiła
mnie pierwsza fraszka; czy nie lepiej brzmiałoby w
niej "radził" od "kadził"?
Miłego dnia.
dowcipnie :)
O żesz uśmiałam sie, dobrze ze w domu jestem:-) :-)
:-)
Fajne te ,, Figraszki'' :):)
"- Dlaczego płaczesz?- do starego żecze czyżyk młody-
masz przecież w klatce leprze niźli w domu wygody...".
hihi, nieźle Cię zainspirował mój Ptaszek:)
tytuł bym wzięła w cudzysłów, jako bardzo znany tytuł
filmu;)
w tych dwóch wersach potknęłam się na akcencie
/wnet rozum zmąciła/
/to drugim wypadła/,
pozdrawiam, rheo:)
W dziesiatke pozdrawiam
Można się pośmiać. Pozdrawiam:)
fajne fraszki pozdrawiam:)))