Pustka?
Opowiem o złotym słońcu,
co świeci dla mnie tak nisko,
że topię się w jego gorącu,
że ślepnie dokoła wszystko...
Opowiem o śnie bez końca,
co nie pozwala mi zbudzić się.
cała na jawie, w promieniach słońca,
nie chcę, nie mogę...tak ciągle śnię.
O tym co będzie, tego się boję
przez co po cichu , samotnie spłonę ?
Czy to przez słońce, ciebie czy sen...
światło zagaśnie , a wstanie dzień.
Kiedyś śniłam, kiedyś marzyłam, teraz tylko pustkę w sercu mam, no ale to w końcu moja norma, znów wracam na swą samotną drogę....
Komentarze (2)
nie komentuje tego przesłania:P
wracasz do szarej rutyny... ale można tę rutynę
przecież zmienić!! pustke w sercu wypełnić! życie
przeżyć z uśmiechem, a nie tonąc w łzaxhsmutku...
wiersz bardzo dobry:) pięknie ujęte myśli:)