Pustka
Z.
W ciemności dostrzegłam Twoje światełko.
Przyniosłeś ciepło,
wywołałeś uśmiech,
rozproszyłeś cienie.
Myślałam że zostaniesz,
będziesz moją ostoją,
moim wytchnieniem,
swoistym wybawieniem.
Z nastaniem wieczoru odszedłeś,
zabrałeś nadzieję,
pozostawiając pustkę...
Komentarze (11)
Poruszyłaś wersami,
pozdrawiam serdecznie:)
Czasem kobiety zbyt wiele sobie ze znajomości
obiecują. Wynikiem jest często rozczarowanie.
Smutny,życiowy przekaz.
Chyba każdy z nas potrzebuje bliskości drugiej osoby.
Smutne jest to, że coś w co wierzymy staje się dla nas
złudą. Mój ostatni wiersz porusza ten właśnie temat.
Pozdrawiam
Marek
Przyjaźń jest jedną duszą mieszkającą w dwóch ciałach.
Smutne jest to, że nie jest dana na zawsze.
Miłego dnia :)
została tęsknota, ale kto jej nie przeżył?
Wymowne, smutne i tęskne wersy "zabrałeś nadzieję,
pozostawiając pustkę", pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Miłość nieodwzajemniona boli.
No,bywa...
Cóż - ciepło pozdrawiam
Cześć! Wyobraź sobie, że (w pośpiechu) napisałaś w
dwóch miejscach słowo pestka - zamiast pustka.
Kiedy odchodzi bratnia dusza, zawsze zostawia po sobie
przejmującą pustkę...wzruszający wiersz przepełniony
tęsknotą...
Pozdrawiam ciepło Tyśko:)
Pustka i tęsknota.
Tak, już jest z miłością, że czasami dużo obiecuje, a
mniej daje.
Wtedy jest pusto i smutno wokół nas.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie