Pustka
W tłumie gęstym, jak gęsta mgła,
Dusza błądzi, jak twarz bez cienia.
Pęd życia prowadzi wszystkich do celu,
Ja zaś, jak opadły liść, unoszę się w
nicość.
W witrynie piekarni kuszą słodkie
zapachy,
Wewnątrz rozkosze, dla mnie
nieosiągalne.
Głodny żebrak spogląda z żalem i
tęsknotą,
Jak inni jedzą, sytymi i beztroskimi.
Droga przez życie, jak Golgota
męczennika,
Nie śmierć przeraża, lecz brak ludzkiego
ciepła.
Odrzucenie bolesne, jak dźwigany krzyż,
Dusza umiera cicho, bezsilna i płacząca.
Pustka pochłania duszę, jak mrok dusi,
Szept zmienia się w krzyk pełen
rozpaczy.
Samotna mrówka, zdana na łaskę losu,
Który życie odbiera jak cichy złodziej.
Sweter podarty, jak zniszczona szmata,
Igły brak, nitka dawno się skończyła.
Twarz brudna od łez, ręce zaciśnięte w
pięść,
Z czego się śmiać? W sercu lodowata
pustka.
Od wieków szukamy studni ocalenia,
Lecz każda jest wyschnięta, jak miraż na
pustyni.
Wiatr bezlitośnie oczy piaskiem
zasypuje,
Ból miesza się z żalem, zatruwając
duszę.
Jezus i człowiek, dwie istoty czyste,
Lecz świat podzielony, jak grube mury.
Może kiedyś w raju, gdzie nie ma
goryczy,
Staniemy się równi, braćmi i siostrami.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (6)
Twoja wrażliwość i oddawanie tego w wierszach jest
niesamowita. Refleksja za refleksją poczucie
niezrozumienia odrzucenia , samotność wszystko jednak
schodzi ku nadziei. Bardzo pięknie +
Czasami trzeba życie zacząć od początku. Kochać siebie
i innych, współczuć, pomagać ludziom. Mamy często same
rzęsy, zamiast oczku. Wiersz przygnębiający i bardzo
realistyczny. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawy ale mroczny z nutka nadziei..:-))
za Krzemianką.
Pozdrawiam.
Wiersz w dramatycznym klimacie, wzrusza i budzi
współczucie dla ludzi skrzywdzonych przez los. Miłej
niedzieli Damianie:)
Wiersz zatrzymuje w refleksji i zadumie nad sensem
życia. Śle moc serdeczności i pogody ducha:)