Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pustka z rany rana

Poranna pustka
Jak bez insuliny trzustka
Jak zużyta chustka

Niczym zatrute osocze
Ja barier lęku nie przekroczę

Gdzie wetknę nieśmiało myśl
Zaraz czmychnę, jak przed kotem mysz

Wszędzie entuzjazmu strzępy
Jak popsute do reklamacji sprzęty

Jak sczerniałe ostatnie liście na drzewach
Tak w moich oczach kruche perspektywy
Opadają w otchłań we łzawych zalewach

Groza neuronów pod czaszką
Strach i smutek pod powieką

Bo tu włada zaburzeń zasada
Pan destrukcji na tronie zasiada

Bez miłości i bez litości
Tu nic dobrego nie zagości
Bez wyrozumiałości i mądrości
Nie pokonam zaburzeń osobowości

autor

uUulotny

Dodano: 2006-11-07 09:52:34
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »