Pycha
Urodziłam się taka jak każdy
miałam oczy jak gwiazdy
uśmiech szczery
i dobre maniery
Chodziłam prosto
kłaniałam się mocno
języki obce znałam
wszystkim się przychlebiałam
Ależ to było fałszywe
sztuczne złudzenia
dorównać hienom chciałam
lecz sama siebie z brukiem zrównałam
Nie warto było
udawać kogoś innego
to nie dało mi nic dobrego
oprócz serca zranionego
autor
Wioletta Więckowska
Dodano: 2015-01-25 23:15:20
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Valtari zgadni - jak sie wszystkim
przypochlebiesz , udajesz kogoś innego a potem
prawda wychodzi na jaw - co się w tedy dzieje?
Zastanawiające dlaczego doprowadziło do serca
zranionego...
Dobrze to ujęłaś. Czasami trudno jest być sobą. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
rhea- ja po prostu lubie ludzi bez względu na
kolor skóry - tylko problem w tym że nie wszyscy
maja dobry charakter
Wiolu, nosimy maski i to całe odkrycie, a z jakiego
powodu tylko my wiemy najlepiej. Ale sobie avatar
strzeliłaś:-) Pozdrawiam:-)
Wstrząsająco piękny wiersz zarówno pod względem
formy,jak i treści - podziwiam!
Spodziewam się, że Twój wiersz będzie wysoko oceniony
;-)
dobra ironia Wioletto a sztuka polega na tym by zawsze
być sobą pozdrawiam serdecznie:))
Najwazniejsze to zawsze byc soba i nie robic tego co
inni, zeby sie przypodobac. Wydaje mi sie, ze czasami
kazdy tak robil...
Wyraziste i mnie wciągające. Dobry wiersz przed snem
;)
Przeżyłem treść twojego wiersza.
Dużo mi mówi. Dziękuję i pozdrawiam
Treść wiersza dużo mówiąca ale głowa do góry a teraz
dobrej nocki.Pozdrawiam.
Ameeen!