Pyszny limeryk
Pewien mężczyzna z Rzymu rodem
chwalił się wszystkim nowym ipodem.
Rower pod sklepem bez blokady zostawił
i w zachwycie nad ipodem się pławił.
Wracać z kumplem musiał samochodem.
Pewien mężczyzna z Rzymu rodem
chwalił się wszystkim nowym ipodem.
Rower pod sklepem bez blokady zostawił
i w zachwycie nad ipodem się pławił.
Wracać z kumplem musiał samochodem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.