Pytanko!
Dzisiaj pani nam na lekcji
pytanie zadaje:
-Czy wy wiecie jaki narząd
czasem nagle staje?
Pierwsza Zosia odpowiada,
że go chłopcy mają
i niekiedy bez potrzeby
z chęcią używają.
Potem Gienek oczywiście
wyrwał rękę w górę
przechwalając się iż często
lubi chować w dziurę.
Wtedy pani od biologii
cała spąsowiała,
jakby również w swojej głowie
niecne myśli miała.
O czym wszyscy mi mówicie
jesteście zbyt młodzi,
mnie zwyczajnie drogie dzieci
o serduszko chodzi!
Komentarze (40)
Zaskoczona sama byłam
Też myślami świntuszyłam-bo myślałam nie o
serdeuchu...Z humorem -super.Miłej niedzieli.
Na wesoło i z klimatem :D Pozdrawiam serdecznie +++
:) Gdyby pani zamiast narząd powiedziała "organ", może
konsternacji zapobiec by mogła? Miłej niedzieli:)
+
od małego
uczmy dziecko
o sercu i ten tego...
+ Pozdrawiam
Dobry nauczyciel zawsze potrafi zainteresować uczniów
tematem ;)
Świetne.
Miłego!
Ale dałeś. Toż to majstersztyk humoru uśmiałem się od
rana. Miłej niedzieli.
u Ciebie jak zawsze cudowna dawka dowcipu!
Niecne myśli...już dzieci wiedzą, co w trawie piszczy,
nawet Pani pąsowieje...kunszt w humorze zawarty...
pizdrawiam ciepło, wiosennie
Wszyscy mają niegrzeczne myśli.