Pytasz się czy żyję
Pytasz się czy żyję,
Tak dobrze się czuję.
Serce jeszcze bije,
Krew także pulsuje.
Członki mam niemrawe,
Szczególnie ten jeden.
Jak wypiję kawę,
To pokonam biedę.
Wchodzę na wyżyny,
Szybciej raczej spadam.
Nie ma w tym nic drwiny,
Tak mi już wypada.
Szalał bym rozumem,
Ten mam wybujały.
Ale chowam dumę,
W ten swój kącik mały.
Tam cichutko leży,
O nic też nie krzyczy.
Bo wie jak ma wierzyć,
I z czym też się liczyć.
Pytasz się czy żyję,
Odpowiadam szczerze.
Serce jeszcze bije,
Zawsze w dobrej wierze.
Komentarze (7)
To bardzo dobrze, że czujesz się tak jak się czujesz.
Dopóki serce bije na pozostałe przypadłości zawsze
można łyknąć jakąś tabletkę...:)
Grunt to optymizm i lekka autoironia :)
Pozdrawiam :)
Wiersz bardzo ładny , pisany krótką frazą co jest
trudne ale przynosi efekty .:-) Pozdrawiam.
serce jeszcze bije...
"Serce jeszcze bije,
Zawsze w dobrej wierze" a to najważniejsze, dobre
podejście do życia.
Pozdrawiam :)
Nie ma jak coś dobrego przeczytać na dzień dobry :)