Qui pro quo
Nie pytaj mnie więcej czy przyszła wena.
Nie będę już pisał dla ciebie wierszy.
Chcę teraz spokoju, więc proszę,
przestań.
Nie jesteś już młoda i schowaj piersi.
Nie możesz dziś skusić, bo każdy cierpi.
A pieprzyć to wszystko! Bom pies na
baby.
Dla ciebie jest wierszyk, dla mnie
zabawy.
Komentarze (39)
waldi1
Klaniam sie:)
ewaes
Tylko ze ja doszedlem do wniosku ze wole TOMashowe
ironie w moim stylu niz ramy:))
No to podziwiam w takim razie, sylabiczny o ile się
nie mylę:)
Dla ciebie jest wierszyk, dla mnie zabawy...
super i niech tak będzie ...
ewaes
Po swpemu zalatwibym to raz dwa, a tutaj ciagnelo sie
w nieskonczonos, brrr
ewaes
W tym wierszu rzucilem sie na gleboka wode,
sprobowalem wsadzic TOMashowa ironie w ramy pewnej
formy wiersz, zgadnij jakiej?
Dlatego stateczny peel jakosik mi nie pasuje...:)
Jeszcze jak!:):)
valanthil
Tutaj nie tylko glowa decyduje:)))
elka
Klaniam sie:)
ewaes
No nie mow ze nie lubisz bawic sie:))
Dobry humor w tworzeniu słów...
Pozdrawiam cieplutko:)
Nie możesz dziś skusić - chyba jednak może :-)
Fajny wiersz, z humorem :)
ewaes
To prawda, trzeba mojego peela jakos ustatkowac;))