Rachunek
Deszczem na martwym liściu byłem
śniegiem na ciepłej dłoni żyłem
oparem błotnej kałuży
rosą na polnej róży
drzazgą w kochanej ręce
i chyba
niczym więcej….
Deszczem na martwym liściu byłem
śniegiem na ciepłej dłoni żyłem
oparem błotnej kałuży
rosą na polnej róży
drzazgą w kochanej ręce
i chyba
niczym więcej….
Komentarze (6)
Naprawde super wiersz wypiję za niego :)
w niewielu słowach tyle smutku...tyle żalu...tyle
zawodu,,nie taka miałabyć ta miłość...
i wszystko zostalo powiedziane , ale tak smutno wiersz
+
Najpiękniejsze w twoim wierszu jest to,że przy użyciu
minimalnych ilości słów opowiedziałeś o swym
niepowodzeniu
maszpunkt
W niewielu słowach, tak wiele jest zawarte. Szkoda
tylko, że to wszystko nasączone jest takim
smutkiem....
Smutne podsumowanie, ciekawe... ale to wiersz
rymowany, a ze względu na różną ilość sylab w wersach
- nieregularny.