Rada ma - nie drażnij lwa!
Gdy chudzina z lwem zaczyna Czarna idzie nań godzina...
Raz pewien młodzian z miasta Gniotowa
Do ucha lwu szepnął niezbyt miłe słowa
Zrobiło się mało śmiesznie
Bo mocny w gębie lew jest
Więc młodzian postępku gorzko pożałował.
Dedykowane Jackowi, Wackowi, Pankrackowi i innym do rymu.
autor
kpiarze w parze
Dodano: 2006-08-19 09:41:14
Ten wiersz przeczytano 1064 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.