..raj...
dla mojej ukochanej mamy
W sercu smutek zagościł,
łzy po policzkach spływają,
bo nie ma już osoby,
którą tak bardzo kochałam.
Gdy dusza opuszcza ciało,
zostaje tylko nadzieja,
że TAM będzie jej lepiej...
miłości zazna i szczęścia
i pamięć o nas zachowa,
o ludziach z ziemskiego królestwa.
A kiedy czas będzie na nas,
rekę z góry nam poda,
zaprosi nas do siebie
i...
zacznie się nowa przygoda.
Komentarze (1)
Bardzo mi się podoba - komentarz dotyczy tylko formy i
pióra - delikatnie, leciutko. Taki wiersz mówi sam za
siebie - piękne wspomnienia ukochanej mamy
i ta nadzieja w końcówce wiersza na spotkanie kiedyś
"chwyta za serce".
Powodzenia.