Raje(nie)
Sądzę, że nigdy żadna Ewa,
by nie zerwała jabłka z drzewa,
wiedząc, jak wielkie bzdury Adam,
po latach będzie o niej gadał.
autor
krzemanka
Dodano: 2019-12-11 11:20:59
Ten wiersz przeczytano 2009 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Hi, hi ... zapewne, z tego samego powodu Adam nie
oddałby swojego żebra.
(+)
Momo, ze naleze do tego samego "rodzaju" co Adam...
musze Autorce przyznac racje.
Pozdrawiam swiatecznie :)
Boska prawda... Skuszona tytułem - pozdrawiam ;))
Cieszy mnie noa.m Twoja pozytywna opinia. Miłego
wieczoru:)
fajna fraszka :)
:) Miłej soboty Wiktorze.
Krótko i na temat. Warto siebie przemyśleć - z
kontekstem raju.
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłego dnia Sławomirze i Teresko:)
Może i tak...
świetna fraszka
pozdrawiam
A Adam nigdy by się nie zadał z Ewą, gdyby wiedział,
co ona będzie wygadywać na niego w obecności
koleżanek. ;)
Miłego weekendu Aniu.
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Dobranoc wszystkim:)
...też tak myślę...pozdrawiam.
Fakt. Gdyby Ewa wiedziała co czeka płeć kobiecą -
szowinizm, dyskryminacja, uprzedmiotiwienie, etc,
pewnie zasądziła by Adamowi kopa w rzyć i powędrowała
gdzie oczy poniosą bezkresnymi łąkami Raju. I to
byłoby dobre :)
A ja myślę że jest to nadal możliwe
I nie mam żalu skoro się podzieliła uczciwie ;)
Raj pewnie był przereklamowany
Skoro mimo zakazów jabłko zjadł jej
ukochany.
Świetny pomysł na wiersz pozdrawiam ;)
Pasjansie: Cieszy mnie Twoje poparcie:) Miłego dnia:)