Randka, jak ta lala
https://www.youtube.com/watch?v=WyBcLh-fF_8
wybieram sukienki
z szafy wciąż przepastnej
dwie czarne w perełki
są lekko przyciasne
w głębi wabi słońcem
tę bardzo lubiłeś
z rzepakiem kwitnącym
na łące mój miły
inna zalotnica
na wiosnę jak w sam raz
w motylkach spódnica
przymierzę ją zaraz
uwaga a teraz
szaleństwa królowa
jest jak moje usta
czerwień malinowa
na sercu weselej
już w twoich ramionach
w żółtej promienieję
czemu nie czerwona
Do wiosny daleko, ale tak mnie naszło, a co tam)))
Komentarze (43)
lubię Ciebie w Czerwonej ...
Fajnie podane...
+ Pozdrawiam
anno
Bronisławo
koplido dziękuję za wgląd i opinię. Wiemy o co
chodzi)))
krzemaneczko poprawiłam, popoprawiałam, myślę, że na
dobre))) Dzięki za sugestie.
Oj, zalotnica ;-)
Fajnie, na wesoło.
Pozdrawiam
Ładnie, ciepło... a miłości pięknie we wszystkich
kolorach :)
Kobieta szczęśliwa w każdej sukience wygląda pięknie
Witaj blondyneczko.
Klimatyczny wiersz, bardzo kobiecy, i wspaniale
wyglądasz w tej żółtej sukience, a wszystko to, dla
NIEGO.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
ależ kobieco, wręcz niesamowicie, ale trudno się
dziwić, w końcu napisane przez Kobietę :-)
Ładnie.
Zawsze coś się znajdzie, ale są stroje, które lubimy.
Życzę udanego stroju i randki. Pozdrawiam.
myżlę, że żólta- bo w niej peelka była najszczęsliwsza
(na łące)
Dogłębny przegląd szafy przed randką:)
Dobrze byłoby pozbyć się jednej łąki
np
inna zalotnica
na wiosnę cię kusi
w motylki spódnica
prezent od mamusi" albo inaczej
Miłego dnia:)