Randka seniorów
Zaprosił senior Józef
niejaką seniorkę Ankę
na spacer brzegiem morza
na jesienną randkę
za rękę ją mocno trzymał
delikatnie włosy gładził
podpierał się laską
schodami na klif wprowadził
patrzył niczym młodzik
w jej oczy niebieskie
odpłacała mu tym samym
i szelmowskim uśmieszkiem
przykląkł na kolano
dłoń bogdanki ucałował
pierścionek na palec wsunął
i wyszeptał cicho słowa
-moja piękna słodka Aniu
choć lat mamy wiele
przyjmij moje oświadczyny
a ślub za cztery niedziele.
Popatrzyła Ania filuternie
na swojego wielbiciela
-jeszcze seksu nie było
a tobie marzy się wesele
ja kota w worku mój kochany
nie mam zamiaru kupować
próba miłości być powinna
żeby potem gorzko nie żałować.
Komentarze (16)
kot czy worek czy jedno w drugim - i bez tej próby gdy
serce bije inne rzeczy są mniej ważne seniorom cenne
są kroki powolne ...
Miłość wiekiem się nie kieruje, ale warto wiedzieć czy
nie będzie to czasem miłość platoniczna, chociaż także
bywa piękną.
Życzę Halino udanych Świąt i szczęścia w Nowym Roku.
Takie miłosny podrywy i przygody seniorów.
Warto sprawdzić czy za słowami kryją się czyny żeby
potem nie szukać również w sobie winy... Pozdrawiam :)
Próbować zawsze wypada. Pozdrawiam.
Co doświadczenie i swoje lata, to i "bez kota w worku"
ani rusz,
Chwalić odwagę seniora...zaprosił seniorkę na
spacer...przynajmniej coś się w ich życiu działo,
Pozdrawiam serdecznie Halinko i piękne dzięki za
komentarz, pa
I ja jestem tego samego zdania. Pozdrawiam
Jestem za :) Na miłość jest zawsze dobra pora i nawet
gdyby miała ona trwać krótko to warto spróbować i
cieszyć się, bo lepiej późno niż wcale;)
Pozdrawiam z uśmiechem, lubię wiersze z humorem :)
Wiersz na wesoło
Miłego wieczoru :)
Wiersz w tonie dobrego humoru.
No cóż, przed ślubem warto wypróbować swojego
wybranka:)A nuż nie stanie na wysokości zadania i po
ślubie będzie bezużyteczny:)
Pozdrawiam.
Marek
Wiersz z humorem. Co prawda, to prawda, trzeba
sprawdzić.
Oj żeby się powiodło.
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz, myślę, że zakochać się można w każdym
wieku, a co do tych spraw, to sądzę, że one są już
mniej ważne w pewnym wieku, nie mówię, że wcale, ale
raczej libido spada, liczy się bardziej bycie ze sobą,
rozmowa, wspólne pasje, przytulenie, a nie seks, ponoć
największy potencjał na te sprawy kobiety mają - w
wieku 40 lat, oczywiście wcześniej też, ale 40 tka
jest ponoć najbardziej wymagająca...
A po kopie to po chłopie, ponoć, czyli po 60 - tce to
u panów po zawodach, no chyba, że z wiagrą...
Pozdrawiam Halinko.
Czas szybko płynie. Nie ma, co ryzykować - jak być
razem, to na całego miłować. Życzę miłego weekendu.:)
No to ma pewnie dziadek stresa* teraz ;)
Pozdrawiam :)
No tak lepiej pewnie wypróbować, fajny, pozdrawiam
ciepło.