Rankiem
a kiedy zbudzisz się rankiem
snami tak jeszcze rozgrzana
już będę myślą przy tobie
w trudy dnia nie wejdziesz sama
w zastępstwie ciepła ust moich
poproszę promyczek słońca
by pieścił twoje oblicze
a smutki w niebyt postrącał
a gdy za oknem szaruga
deszczowym kroplom rozkażę
niech ścieżek twoich nie roszą
a wiatr nie rozwiewa marzeń
Komentarze (18)
Rozmarzyłam się czytając Twój wiersz :))) Bo pewnie
każda z nas chciała by mieć co rano takiego "dobrego
duszka" przy sobie :))) +++
Ztych wszytkich dążeń najważniejsze jest to wyrażone w
ostatnim wersie"by wiatr nie rozwiewał marzeń"
Wiersz nie tylko w radosnym, ale magicznym klimacie.
Cudnie...
...taki poranek wow marzenie! Piękny wiersz z wielką
lekkością napisany!
Magiczny wprost ten ranek. Ciepły, ładny wiersz.
Radośnie sercem napisane :)) może się spodobać w co
nie wątpię :))
wyznanie godne prawdziwego faceta.
Bardzo ładny wiersz i co można jeszcze oczekiwać od
tak pięknego ranka? Chyba tylko by następne były
podobne lub jeszcze ładniejsze..powodzenia
cudownie tak budzić się rano, piękny wiersz
Każda kobieta chciałaby miec nad soba takiego anioła.
Piekny wiersz:)
Delikatny i ciepły wiersz
Nic tylko pozazdrościć adresatce :) Piękny, czuły
liryk. Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.Podoba mi się
rozczulił mnie formą, treścią, podoba mi się bardzo,
lekki, uczuciem pisany
Twoje wiersze tchną prawdziwym uczuciem,szczęściara ta
Wybranka.Nie znudzę się czytając "monotematyczne'
wiersze.:)