Ranne przebudzenie
Od rana patrzę na Twoje oczy
Może jak sie obudzisz pokochasz mnie od
nowa
Od rana słucham jak spokojnie oddychasz
Może dziś nie znajdziesz siły by na mnie
krzyczeć
Od rana Twoja dłoń przy mojej
Może i Ty dzis we mnie uwierzysz
Od rana czekam co dzisiaj dzień
przyniesie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.