rano
Niedzielny mamy poranek.
Śpię długo. Nie wiem czy wstanę.
Popijam poranną kawę.
Myśli włączają się same...
Co dzień podobne schematy:
Budzik, kawunia, do pracy,
Obiad, coś w domu..., seks stały.
Człowiek to stwór doskonały?
Po to mam zmysły i głowę
By moje mogło być moje.
W T(i)V(i) gotują kucharze...
Ja też gotuję- a jakże.
Oni wykwintnie. Fachowo.
Ja różnie. Raczej pechowo.
W nich wiedz o jadle miliony
Nudnych, typowych, książkowych...
Widzę na półce przyprawy
Te, które w domu ma każdy...
Nie chcę być "mądry" jak wszyscy,
Ja lubię miewać pomysły...
Próbuję zwyczajnej soli.
Głupie?- a kto mi zabroni?
Chcę ten przypomnieć smak słony
Zwykle w "innościach" zgubiony.
Ona mi ślinę rozmiękcza,
Tej zaś objętość się zwiększa...
Obrzydlistwo... Aż mnie skręca.
Niecodzienna retrospekcja.
Z pamięci głębin wyrwane,
Stare, a więc zapomniane...
Niby coś słuszne- bo wiesz to,
Ale czy tak jest na pewno?
Jak dziecko, lubię poznawać
Sekrety naszego świata.
Nic nie: zbyt nudne, zbyt proste.
Czuję to wzniośle. Radośnie.
I chwila zyskuje wartość.
I żyć z nich warto jest każdą.
A moje myśli mnie tworzą.
To dzięki nim jestem sobą.
To co przeżyłem mi "mówi":
Gotują ludzie dla ludzi.
Są różne gusta i smaki
I pełnej nikt nie ma racji.
Prób- błędów działanie pierwsze
A potem standard prim przejmie.
Wiesz jak co robić. Tak robisz.
I już nie tworzysz- choć tworzysz.
Tak jest i w kuchni i w pracy,
W seksie i w czasie wakacji...
Stereotypem podparta
Żyć kategoria jest każda.
Przykre jest to, że schematy
Z czasem przejmuje z nas każdy.
Że już nie szuka... nie pragnie...
Łatwiej, wygodniej w standardzie.
Dla mnie to koniec rozwoju.
To starość. Czekanie zgonu.
Trwanie bez sensu. Na pokaz.
Człowiek to "wielka" istota?...
Jest hasło: myślenie boli.
Przyjemniej zostać bezwolnym?
Rozum do czaszki pudełka
I jestem super... kukiełka.
Niedziela- jak każda inna.
Głowa odpocząć powinna.
Dziś jednak wolne- bez pracy,
Mózg mi się znowu złajdaczył.
Wkręca, że życie jest smutne
(Depresją trochę to cuchnie).
Leżenie nie jest już fajne.
Wstanę... i czymś się więc zajmę...
Komentarze (3)
Jak to inni mowia najlepiej sie rozwijac caly czas i
to nie zaleznie od wieku i plci :) Niech kazdy robi to
co mu najlepiej wychodzi i co go "kręci "Ale coz
masz racje - czasem jest tak ze "juz nie szuka, nie
pragnie , latwiej, wygodniej w standardzie" ale
pomysl : jakbysmy poszukiwali caly czas, sprawdzali
sie w roznych dziedzinach moze mielibysmy ochote
szukac dalej ?:)
Wiersz suoer - odczuwam tak samo i lepiej bym tego nie
ujela:)
A "co dzień" chyba ze spacją.
Fajny wiersz. Zastanawiam się czy nie powinno być
"Myślenie włącza się samo" albo "Myśli włączają się
same" zamiast "Myślenie włącza się same".
Pozdrawiam.