Rany
Pierwszy poznałeś myśli w mojej głowie.
Dla ciebie nie musiały wcale stać się
słowem...
zamiast blask życia zjednać
nędzne postrzegam cienie
z bólem się nie rozstanę
zabierz choć upokorzenie
wylewa rzeka wezbrana
gdy życie ucieka na raty
padam na drżące kolana
w milczeniu przemówią stygmaty
Komentarze (1)
dobrze napisane...ale rytm w czwartym wersie trochę
kuleje....może zamiast "zabierz" wstawić "weź"? ...a
tak na marginesie... nieco podobne do moich myśli
dzisiaj :)