Ratunek
"POMOCY!!!"
- woła dusza i serce me.
Brak odpowiedzi...
Krzyk zagłusza śmiech mój.
On nie jest prawdziwy-
-jest wymuszony.
Radość na zewnątrz,
smutek w środku.
Skorupa radości jak pancerz chroni
smutek,
żeby nikt nie usłyszał wołania o pomoc.
Nie chce litości!
Dlatego się śmieje.
Ale serce krzyczy głośniej!-
-Aż ktoś usłyszy...
Może pomoże.
"RATUNKU"
-krzyczą dalej.
I dalej odchodzi nadzieja o pomoc,
odchodzi jedyna osoba,
która potrafiła mi pomóc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.