Raz,dwa
Wiersz inspirowany jednym z utworów J.Kaczmarskiego
Raz!Dwa!
To tylko rozpoczęta gra
Rzuconych kości stuk
Poznanie istniejących praw
To tylko rozpoczęta gra
Trzy!Cztery!
Złudna nadzieja na ordery
Nagrody za dążenia brak
Oślepłe mrokiem płaczą jupitery
Złudna nadzieja na ordery
Pięć,Sześć
To rozkładanie część na część
Kwantowo rozszczepiany świat
Nie będzie pełna zaciśnięta pięść
To rozkładnie część na część
Siedem!osiem!
Wewnętrzny dialog to o losie
Zakuty w wieczne dyby strach
Zawistne maski palą się na stosie
Wewnętrzny dialog to o losie
Dziewięć! i od nowa raz i dwa
To tylko dziewięć
Razy
Ja
Komentarze (2)
Ciekawy wiersz-odliczanie na tu niezwykłą moc...
Niesamowicie skompaktowany, bardzo trafia do refleksji
o wlasnym zyciu.