Razem
Budzisz się obok Niej
Budzisz się obok Niego
Co widzisz?
Czy Ona nie miała być wypełnieniem
Pustki, Słońcem rozświetlającym
Mrok życia?
Czy nie mówiłaś do Niego "mój kochany",
jedyny, wyśniony
Przez spragnione serce?
Jest ci żal Jej
Jest ci żal Jego
Spójrzcie na siebie
Oczami Młodości
Miłości
Tej pierwszej, radosnej, ciekawej,
spragnionej
Uczucia
Czy to trudne?
Nie wiem.
Widocznie trudniejsze,
Niż mi sięwydaje.
Warto jednak spróbować
*dla Ciebie*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.