Realny świat
Dawniej byłem młodym chłopcem
Nic, co dobre nie było mi obce
Ale gdy już zleciały dni
Coraz trudniej jest żyć mi
Życie bez trosk kiedyś się miało
Teraz radości wszelkie wywiało
Smutek dosięga człowieka w momencie
Na każdej życia drodze i zakręcie
Niby skąd ten smutek się roi w
człowieku?
-Coraz więcej problemów wraz z siłą
wieku
Wiemy już więcej niż mówiono dotąd
Niektórych spraw już mamy potąd
A to ktoś człowieka zabije
Miłosna para swe uczucie wybije
Znowu ktoś umrze ze swojej starości
Ktoś umknie rękom sprawiedliwości
Wiele by tu jeszcze wymieniać przykrości
Jak widać człowiek ma wiele słabości
Świat niegdyś miejscem doskonałym
Teraz jakby nieco skamieniałym
To, co piękne się wydawało
Inną stronę naprawdę miało
Pewien niedosyt w nas się rodzi
Że tak na prawdę o coś innego chodzi
Jednak z tym faktem pogodzić się musisz
By mieć duszę czystą nim dalej wyruszysz
W drogę pełną kolejnych złości
Różnych złych czynów i nieścisłości
Aby na końcu mieć ciało spokojne
Niż wlec wewnątrz tą nienawiści wojnę
Złem zmęczenie i tak się pokaże
Nie myśleć o smutku Ci zaraz nakaże
Komentarze (1)
Oddaje głos;-) bo przeciez to takie relane niestety ;/