"Rebeliant"

A ja jednak podejrzewam, że ziemia znajduje się się w
centrum wszechświata. Opiera się na czterech wielkich
słoniach, które z kolei stoją na ogromnym żółwiu.
Tylko nie doszedłem jeszcze do tego, na czym stoi ów
żółw...

Bardzo, refleksyjnie, w wierszu i na czasie.

Pozdrawiam, Anno,)

Felix Baumgartner kiedyś z kosmosu spadł.
Nie wierzyłam, że mu mu się uda, a jednak.
Tylko szaleńcy zdobywają świat.
Też ich lubię.
Ale bywa też i tak, że boimy się zmian- bo to co jest
jest takie przewidywalne i znajome.
Dziękuję bardzo Wszystkim.

Dzięki.

Witaj Aniu
Za Bartkiem sobie pozwolę, jeśli nie będzie miał nic
przeciwko...
;)
Miłego, pozdrawiam

Refleksje bardzo mądre i na czasie - w kontekście roku
kopernikańskiego. A czasami nawet nie trzeba nic
wywracać, żeby rozpocząć mentalną rebelię... Czasem
jednak i krew się leje...
I buntowników lubię i wychylać się... Choć, jak
wiadomo, buntownicy czasami kończą marnie. Trudno.
Lepiej zginąć w walce, jakkolwiek się ją rozumie :)

A dzisiejsze czasy... Cóż... Że się tak wyrażę - nie
przepadam ;-) Ale rozwijająca się w szalonym tempie
nauka, technika niosą wiele dobrego... Tylko rozsądnie
z tego postępu korzystać...

Aaaa, i tak na koniec... Rok kopernikański, a coraz
więcej płaskoziemców... Ponoć co szósty amerykanin
wierzy, że Ziemia płaska... Tragedia...

Pozdrawiam ciepło, Aniu :)

Świetny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Ujmę tytuł w cudzysłów.
Rebeliant ma też pozytywne konotacje.
Przewrót kopernikański- czy rewolucja- myślę że nie.
Bo rewolucja łamie wszelkie zasady.
Kopernik nie zrywał z tradycją atronomiczną- wchodził
z nią w dyskusję, wprowadzając pewne zmiany.
Rewolucja burzy wszystko u Kopernika tego nie ma.
A jakże dziś jest tak, że myślących niekonwencjonalnie
lubimy, ale?
Buntownicy są fajni, ale czy my nie ograniczamy się
tylko do własnej grupy- ludzi o tych samych poglądach.

Wzorcowi buntownicy i konserwatyzm-
nie do pogodzenia?
Zmiany nie muszą oznaczać wywracania wszystkiego do
góry nogami.
Bo to co było, przeszłość, tradycję nie da unieważnić.

Jeśli chce się to zrobić- zerwać ze starym porządkiem-
w przekonaniu że my wiemy lepiej, to wtedy dochodzimy
do substytutów.
Ale może się mylę.
Dziękuję bardzo Wszystkim.

Tak te swojskie piekiełko każdego uodporni a w
młodości była taka wrażliwość i chęć do czynów dobry
wiersz

czy wszystkim ? niekoniecznie bowiem już przed naszą
erą podejrzewali co niektórzy ÓW naturalny stan rzeczy
(np. starożytni Grecy).
Ale właśnie płaskość Ziemi i jej uprzywilowany status
był zwycięskim 'surogatem' prawdy.
Prawda , która jak słusznie uwidoczniłaś w dalszej
części wiersza ciągle musi się przed różnymi
namiastkami bronić.
tylko czy taka obrona jest rewolucją lub rebelią?
(Oczywiście dla substytutów jak najbardziej ...) więc
może tytuł w cudzysłów ująć?

Nie wiem kim będziemy za kilkanaście, kilkadziesiąt
lat i dokąd zmierza świat ale czasem mam wrażenie, że
ziemia kręci się w drugą stronę. Wszystko staje na
głowie ( Kopernik przewraca się w grobie)
Refleksyjne, bardzo ciekawe podejście do tematu.
Pozdrawiam ciepło Annno :)

Moim skromnym zdaniem, pojęcie 'rebeliant'
zamieniłabym bardziej na 'rewolucjonista', ponieważ
rebeliant bardziej kojarzy się ze zbrojnym
wystąpieniem przeciwko ustalonemu porządkowi.
Rewolucjonista nie musi być uczestnikiem, może być
tylko zwolennikiem rewolucji...
To tak na marginesie, mała dygresja z mojej strony.
Wiersz bardzo refleksyjny, głęboki.
Doskonała puenta!
Myślę, że za naszego życia, takie zmiany nie nastąpią,
ale przyszłość ludzkości stoi pod znakiem zapytania,
bo świat szuka zamienników wszystkiego, być może i
człowiek jest już na tej liście.
Znakomity wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam

będzie symbiotykiem ze sztuczną inteligencją...

Dobry i trafny przekaz Aniu...wszystko zastąpią
substytuty i to jakie obrzydliwe ...a i człowiek ma
już wiele sztuczności więc powinien też się
bronić...pozdrawiam ciepło.

Całkowicie zgadzam się z refleksjami. Pozdrawiam
serdecznie. Życzę pogody ducha:)