*** /słońce wędruje tak nisko/
słońce wędruje tak nisko
jakby węszyło po ziemi
i odpowiada tak cicho
jakby nie było nadziei
chowam zeszyty z wierszami
różne notatki z widzeń
tego co poza błękitem
tego co poza układem
słonecznym. cieniem się kładzie
noc długonoga wiedźma
wersy formują się w kondukt
chociaż nikt jeszcze nie zmarł
Dziękuję Państwu za lata pełne poezji w prozie życia. Wierzę, że to dopiero początek - czegoś wielkiego :)
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2024-03-13 21:21:12
Ten wiersz przeczytano 1687 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Wyczuwa się niepokój w tych wersach, jakby coś się
wypaliło... A Bej trwa, tylko trzeba pisać :)
Z nadzieją i wiarą na kolejne "poczytanie" -
pozdrawiam.
Wiersz ujmuje tematyką - jak zawsze u Ciebie.
Radosnej wiosny i silnej wiary w dobro.
Wando, życzę Ci zdrowych, radosnych Świąt
Wielkanocnych! Wszystkiego, co najpiękniejsze!
Serdecznie Cię pozdrawiam
*Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych,
pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Czyste piękno.
Smutny wiersz. Dobrze, że jest nadzieja. Pozdrawiam
serdecznie
... wstrząsający.
Wandeczko, nie tak szybko, nie zegnaj się, jesteśmy i
to jest piękne. Czekam na kolejne Twoje uroku pełne
wiersze :)
Czytam Twoje wiersze na innym portalu i myślę sobie że
kiedyś się tam spotkamy a może i cały bej tam
przejdzie?
byłem tu dla Ciebie; ale delektowałem się poezją u
wielu; dziękuję Wam
Dziękuję kolejnym Gościom, nie chcę dopuszczać myśli,
że to są pożegnania. Driano, dziękuję za odwiedziny w
takim dniu, pięknie to ujęłaś. Bej już nigdy nie
zginie - bo na zawsze pozostanie w nas. Pragnę
wierzyć, że jakimś cudem niebieskie strony jednak nie
zgasną. Ulu, obyśmy miały jeszcze okazję do polemik :)
Ankhnike - nie przestanę :) Pozdrawiam Was ciepło :)
Mam nadzieję, że nie przestaniesz publikować. To
byłaby niepowtarzalna strata... pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Wando, miło mi było czytac Twoje wiersze i
czasem wchodzić z Tobą w polemikę. " Głowę popiołem".
Pozdrawiam Cię serdecznie. Życzę pomyślności.
Dla mnie osobiscie dzisiejszy dzień jest wrecz
strasznym dniem. Dwa lata wstecz zmarl mój
szwagier,fizyk. Nie powinnam byc wogole w sieci.
Wiem, ze nasza poezja i te cieplo ktore bije z Portalu
Bej nie zginie w wszechświecie.
Kolorowych snów Wandziu i do poczytania w przestrzeni.