Recepta na życie
Dzisiaj w łóżeczku dłużej poleżę
Chyba jakaś cholera mnie bierze
I jak osika trzęsę się z zimna
Herbatę z róży wypić powinnam
Zmysły węchu i smaku jeszcze mam
Ze zwykłą grypą radę sobie dam
Pod grubym kocykiem się wygrzeję
Do jutra na pewno wydobrzeję
Nie martwcie się o mnie bardzo proszę
Bo litości okropnie nie znoszę
Będę skakała z zadowolenia
Za składane od Was pozdrowienia
C i D i mogę być spokojna
Na pewno będę teraz odporna
Koniecznie muszę te lekarstwa brać
Po nich spokojnie będę mogła spać
Witaminy oraz węgiel drzewny
Właśnie taki skład mi jest potrzebny
Tę dawkę dziennie zaaplikuję
I na covida nie zachoruję
Czy cenicie jeszcze swoje życie?
Zapomnieć o szczepionce musicie!
Dzisiaj daję sobie uciąć głowę
Że szczepienia zrobią przymusowe
Ta szczepionka to jest wielka ściema
I właściwości zdrowotnych nie ma
Jeśli jednym chórem NIE krzykniemy
Nie wiem czy wszyscy to przeżyjemy
Komentarze (42)
Siedzę w domu i covida nie prowokuję.Czy się sczepić
czy nie to każdego indywidualne podejście...
pozdrawiam serdecznie.
waldi1 hahah...to musisz mieć duży nos...:))) (żart)
Dziękuję i Pozdrawiam z uśmiechem :)
A ja mam to wszystko w nosie ... przyszedłem na świat
i datę śmierci mam zapisaną ...wierzę ...że przyjdzie
o swoim czasie ...ani sekundę później ...
Joannabarbara, Krystek :)) Dziękuję i wzajemnie
pozdrawiam :)
Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia i pogody ducha.
świetnie uchwyciłaś klimat wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Pozwoliłam sobie poprawić ostatnie wersy, bo nie o
covid konkretnie tu chodzi lecz o szczepienie, które
może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc...
Dziękuję serdecznie za komentarze i za
pozdrowienia...Odwzajemniam Pozdrowienia dla Was z
uśmiechem:)
To nie jest jedna wielka ściema, przekonałem się o
tym, a śmiertelnie już trzy bliskie mi osoby, w tym
dwie stosunkowo młode bez chorób towarzyszących. Oraz
znajomy pracujący w jednej z wielkopolskich kostnic.
Bo w kilku zabrakło miejsc dla ciał, trzeba było
ładować do kontenerów.
Ale jest za to wiele ściem z covidem związanych. Co
nie znaczy, że nie ma się czego bać.
A wiersz fajny :-) Ja polecam czosnek, od którego
jestem uzależniony :-) Tzn już po odwyku, hehe, ale
byłem w stanie zjeść główkę (nie ząbek) do skibki
chleba z masełkiem :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Sporo szczepionek jest już w moim organiźmie, to może
i tę przeżyję?
Annna2 Dziękuję i Pozdrówka! :D
tsmat MEN też by się przydał :D
Pozdrawiam z uśmiechem :)))
MEN zamiast.
Wystarczy!
:D
Szczepionka niekoniecznie.
Pozdrawiam
Z ostatnią zwrotką nie zgodzę się.
Ale zdrowia życzę i miód z mlekiem dołożę.
Też mnie strzyka w kościach łamie,
ciemno i zimno. I jakoś tak.
Dobrego dnia.