Refleksji czas...
Siedzę wieczorem na balkonie
tym skrawku otwartej przestrzeni
błądzę oczami po nieboskłonie
a tam miliony gwiazd sie mieni
i dech w piersi zapiera świadomość
że KTOŚ to cudo zaprojektował
radości patrzenia weń nigdy dość
choć ktoś ewolucją mamić próbował
i jedno pytanie w głowie się tłucze
czemu tak Stwórcę mało cenimy
a zamiast tego...aż serce płacze
kawałek drzewa,kamienia czcimy?
Komentarze (7)
Dzieła stwórcze powinniśmy podziwiać,natomiast Stwórcę
- czcić,tego oczekuje od nas mówiąc "nie będziesz miał
innych bogów przede mną" Dziękuję za komentarze:)
Hmmm... podoba mi się Twój wiersz, ciekawie
poprowadzona myśl. Myślę, że temat jest bardziej
skomplikowany niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Bo
z jednej strony, wiara uzdrawia, obojętnie, w co
wierzysz, z drugiej, tworzenie [fałszywych] bogów
nigdy nie jest dobre, a z trzeciej - czy nie jest tak,
że czcząc dzieło Stwórcy, czcimy jego samego?
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi się podoba - czemu? Miłego dnia.
mądry przekaz ...dlaczego tak się dzieje ...
pozdrawiam:-)
mądry ciekawy wiersz pozdrawiam
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Ładna refleksja.